46 456 zł – taką kwotę zebrali speedrunnerzy podczas letniej edycji maratonu gamingowego Gramy Szybko, Pomagamy Skutecznie, którego partnerem jest Fundacja ITAKA. Środki wesprą działalność Antydepresyjnego Telefonu Zaufania.
GSPS (Gramy Szybko, Pomagamy Skutecznie) to organizowany dwa razy w roku maraton speedrunów streamowany w serwisie Twitch, wzorowany na takich eventach jak GDQ czy ESA. Speedrunnerzy starają się ukończyć grę w jak najkrótszym czasie. Donacje zebrane podczas letniej edycji maratonu po raz kolejny sfinansują działalność Antydepresyjnego Telefonu Zaufania prowadzonego przez Fundację ITAKA. Letnia edycja wydarzenia odbyła się w dniach 23 – 27 sierpnia 2023 r. w Krakowie.
– Z Fundacją ITAKA współpracujemy co rok podczas letnich edycji GSPS już od 4 lat i za każdym razem jesteśmy bardzo zadowoleni z owocnej współpracy. Problem depresji jest bliski naszym sercom i dlatego bardzo się cieszymy, że możemy wesprzeć tak ważną inicjatywę jak Antydepresyjny Telefon Zaufania. Zapraszamy do oglądania i wspierania GSPS 2023! – Bartłomiej „PokerFacowaty” Nowak, Prezes Zarządu Fundacji GSPS
Antydepresyjny Telefon Zaufania ten jest prowadzony już od ponad 20 lat i działa od poniedziałku do środy w godzinach 15:00 – 20:00. Psycholodzy, psychoterapeuci i seksuolodzy czekają na kontakt ze strony osób potrzebujących pomocy dla siebie czy bliskich. Specjaliści cierpliwie wysłuchają, nie będą oceniać, odpowiedzą na ewentualne pytania, doradzą i udzielą wsparcia. Jedna rozmowa trwa średnio 30 minut, co oznacza, że w ciągu tygodnia Antydepresyjny Telefon Zaufania jest w stanie pomóc nawet 30 osobom. Dlatego tak ważne jest ciągłe prowadzenie, a co za tym idzie finansowanie linii, chociaż pomoc na niej udzielana jest bezcenna. Podczas zeszłorocznego GSPS udało się zebrać aż 45 216 złotych, co wystarczyło na utrzymanie Antydepresyjnego Telefonu Zaufania przez cały rok i udzielenie pomocy ponad 1,5 tys. osób.
Dlaczego walczymy o utrzymanie Antydepresyjnego Telefonu Zaufania?
Trzy lata temu zadzwoniłam do Was po tym, gdy mój brat przyznał mi się do myśli samobójczych. Byłam w rozpaczy i poczuciu winy, że może za mało robię, że się nie domyśliłam itd. Pani z infolinii rozmawiała ze mną ponad godzinę, postawiła mnie do pionu, pomogła się uspokoić. Dalej z tym spokojem i wiedzą, że zawsze mogę do Was zadzwonić, udało mi się namówić brata do pójścia do psychiatry i zgłoszenie do szpitala psychiatrycznego, gdzie ustawiono mu leki, potem poszedł na terapię i finalnie wykaraskał się. Już się o niego nie boję. Słowo „dziękuję” jest za małe, ale lepszego nie znam, więc DZIĘKUJĘ! – pisze do Fundacji jedna z wielu osób, które zdecydowały się szukać wsparcia po drugiej stronie linii Antydepresyjnego Telefonu Zaufania.